*Jest to czasochłonne danie, ale warto!
Ten obiad to strzał w 10 dla każdego fana hamburgerów i mięsa! Domowe bułki hamburgerowe, do tego wolno pieczona wołowina we własnoręcznie zrobionym sosie barbecue, ulubione dodatki i okrzyki zachwytu gwarantowane.
Ja i mój mąż, od kiedy byliśmy w Stanach, jesteśmy ogromnymi fanami szarpanej wołowiny. Jest to kolejna potrawa z cyklu #kulinarnepodróże – sztandarowe danie ze Stanów Zjednoczonych. Bardzo charakterystyczne dla amerykańskiej kuchni jest długie pieczenie mięsa, wolnowary są u nich bardzo popularne, ale spokojnie można je zastąpić naczyniem żaroodpornym i piekarnikiem. Także do dzieła!

Składniki:
- 1,5 kg wołowiny, najlepiej jeżeli ma odrobinę tłuszczu, bo jak wiadomo tłuszcz to nośnik smaku
- 2 płaskie łyżki soli
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 płaskie łyżeczki słodkiej papryki
- 2 płaskie łyżeczki wędzonej papryki
- 1 płaska łyżeczka chilli (opcjonalnie, jeżeli lubicie ostrzejsze smaki)
- 1/2 łyżeczki kuminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 500ml pulpy pomidorowej
- 2 łyżki miodu (płaskie)
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 500g mąki,
- 8g suchych drożdży lub 25 g zwykłych,
- 300g wody gazowanej,
- płaska łyżeczka soli
- opcjonalnie – łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- dodatki do podania – ogórki kiszone/pomidory/kiełki/boczek/jajko sadzone
Przygotowanie:
- Trzeba uzbroić się w cierpliwość. 🙂
- Wkładamy wołowinę do miski, zalewamy wodą, dodajemy 2 płaskie łyżki soli i wstawiamy do lodówki najlepiej na 24h. Dzięki temu mięso równomiernie się posoli.
- Po tym czasie wyciągamy mięso i osuszamy. Miskę w której leżakowało płuczemy i mieszamy w niej 2 łyżki oliwy, 2 łyżki brązowego cukru, 2 płaskie łyżeczki słodkiej papryki, 2 płaskie łyżeczki wędzonej papryki, 1 płaska łyżeczka chilli (opcjonalnie, jeżeli lubicie ostrzejsze smaki), 1/2 łyżeczki kuminu rzymskiego, 1/2 łyżeczki cynamonu. Mięso kroimy na 3-4 mniejsze kawałki i obtaczamy w powstałej mieszance przypraw. Nacieramy je dokładnie.
- Przygotowujemy duże naczynie żaroodporne z pokrywką lub garnek żeliwny.
- Kroimy w piórka 2 cebule i 2 ząbki czosnku. Umieszczamy na dnie naczynia.
- Rozgrzewamy suchą patelnie. Smażymy mięso z każdej ze stron. Co ważne, po położeniu mięsa staramy się go przez 3-4 minuty nie ruszać. Chodzi o to, aby mięso się zamknęło i aby cały „sok” pozostał wewnątrz.
- Jak już mamy wszystkie kawałki obsmażone z każdej ze stron wkładamy je do naczynia na cebulę i czosnek i przykrywamy.
- Piekarnik ustawiamy na grzanie góra-dól na 150 stopni i wstawiamy mięso.
- Najlepiej jeżeli wołowina spędzi w piecu minimum 4 godziny (idealnie 6h piecu).
- Po 2 godzinach od rozpoczęcia pieczenia mieszamy w misce 500ml pulpy pomidorowej, 2 łyżki miodu (płaskie), 3 łyżki sosu sojowego i 2 łyżki octu jabłkowego. Tak powstałym sosem zalewamy mięso i pieczemy kolejne 2h. Raz na jakiś czas możemy obrócić mięso, aby lepiej pokryło się sosem.
- Po upieczeniu dwoma widelcami rozrywamy mięso wzdłuż włukien, aby powstała szarpana wołowina.
- Czas na bułki. 500g mąki, 8g suchych drożdży lub 25 g zwykłych, 300g wody gazowanej, płaską łyżeczkę soli i czosnek niedźwiedzi wkładamy do miski i wyrabiamy ciasto. Na koniec dodajemy 3 łyżki oliwy i dalej wyrabiamy.
- Zostawiamy ciasto na godzinę do wyrośnięcia. Następnie dzielimy na 8 części, formujemy bułeczki i zostawiamy na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Nacinamy wierzch.
- Rozgrzewamy piec do 230 stopni góra-dół i pieczemy ok. 30 minut aż się zaczną rumienić.
I tym oto sposobem mamy mięso i bułki gotowe. Małe 3 dni i jest! 🙂
Teraz czas na dodatki. Ja serwuje szarpaną wołowinę zazwyczaj z ogórkami kiszonymi i pomidorem. Tym razem podkręciłam smak lekko ostrymi kiełkami rzodkiewek.
Smacznego!
