Ciasteczka z czekoladowymi kawałeczkami to ulubiony deser Amerykanów. Pieką je od najmłodszych lat, dom wtedy tak pięknie pachnie, a ślinka sama leci. Chrupiące na zewnątrz, ciągnące w środku – kwintesencja Ameryki! Żeby osiągnąć ten efekt warto przed pieczeniem schłodzić ciasto. Równie ważne, aby nie przejmować się, że po wyjęciu z pieca ciastka nadal są miękkie. Po wystudzeniu stwardnieją, a w środku będą miękkie i ciągnące.
Składniki (na ok. 21 sztuk):
- 125g masła
- 100g cukru białego
- 100g cukru brązowego
- 1 jajko
- 175g mąki pszennej (przesianej)
- 1 płaska łyżeczka ekstraktu z wanilii (w płynie, ale może też być łyżeczka cukru wanilinowego)
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 150g czekolady (najlepiej gorzka)
Przygotowanie:
- Zaczynamy od posiekania czekolady – 150g tniemy na małe kawałeczki.
- Następnie 125g masła ucieramy ze 100g białego cukru i 100g brązowego cukru. Jak już mamy puszystą masę dodajemy jajko i dalej ucieramy. Na koniec porcjami dodajmy 175g mąki, płaską łyżeczkę ekstraktu z wanilii, płaską łyżeczkę sody i szczyptę soli cały czas ucierając.
- Teraz pora na czekoladę – dodajemy ją do masy i mieszamy szpatułką.
- Idealnie jeżeli teraz ciasto na godzinę wstawimy do lodówki i dopiero wtedy zabierzemy się za pieczenie.
- Dwie blachy wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego (ok. 3cm) i układamy na blachach. Ważne, aby pomiędzy ciastkami zostawić dużo miejsca, ponieważ pod wpływem temperatury będą one się mocno rozszerzać.
- Pora na pieczenie – ok. 10 minut w 180 stopniach góra-dół. Pieczemy pojedynczo, tak długo, aż krawędzie ciastka zrobią się chrupiące, a środek nadal pozostanie miękki. Istotne, aby ich nie przeciągnąć. Jeżeli za dużo czasu spędzą w piekarniku nie będą miękkie w środku. Pierwszą partię maksymalnie 10minut, drugą, jak piec jest już mocno nagrzany, 9 minut.
- Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy ciastka na blaszce, aż zaczną stygnąć (ok. 10 min), dopiero wtedy możemy za pomocą szpatułki przełożyć je na kratkę do studzenia (możemy też zostawić je na blaszce).
- I gotowe! Pora na szklankę mleka i czekoladowe ciasteczko!
Smacznego!