A ona znowu gotuje

Sałatka z selerem naciowym, ananasem i indykiem

Seler naciowy raczej kojarzy się z dietą i zielonym sokiem, a nie pyszną słodko-słoną sałatką, ale w tym zestawieniu zmienicie o nim zdanie. Jeżeli lubicie orientalne smaki przygotowałam dla Was dwie wersje – jedną bardziej słodką, a drugą podkręconą curry, kurkumą i ostrą papryką.

Składniki:

  • 400g fileta z indyka lub kurczaka
  • 4 gałązki selera naciowego
  • 1 puszka kukurydzy (czytajcie składy – zalewa bez cukru)
  • ćwiartka ananasa (idealnie jak będzie świeży, ale ten z puszki będzie równie dobry, sałatka będzie słodsza – wtedy użyjcie ok. 6 plastrów)
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki majonezu
  • sól/pieprz
  • Przyprawy: curry sproszkowana/kurkuma/ostra papryka/liść laurowy/ziele angielskie/pieprz w ziarnach

Przygotowanie:

  1. Sałatkę można zrobić w dwóch wariantach – bardziej orientalny dla wielbicieli curry i kurkumy oraz trochę bardziej tradycyjny, czyli mięso gotowane w wodzie z przyprawami.
    • Do wersji orientalnej indyka lub kurczaka kroimy w bardzo drobną kostkę i zasypujemy płaską łyżeczką curry, ¼ łyżeczki kurkumy, ¼ łyżeczki soli (pamiętamy, że curry ma w składzie sól) i ¼ łyżeczki pieprzu, a następnie smażymy i zostawiamy do wystygnięcia.
    • W tej bardziej „tradycyjnej wersji” gotujemy w garnku wodę z 2 ziarenkami ziela angielskiego, 1 listkiem laurowym i kilkoma ziarenkami pieprzu. Mięso kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do wody i gotujemy ok. 15-20 min (zależy od wielkości kawałków, musi całe się ściąć i zostawiamy do wystygnięcia. Następnie kroimy w drobną kostkę.
  2. Przygotowujemy dużą miskę w której będziemy mieszać sałatkę.
  3. Kukurydzę z puszki odcedzamy na sitku, przepłukujemy kilkukrotnie wodą i odsączoną wkładamy do miski.
  4. 4 gałązki selera naciowego kroimy w plasterki i dodajemy do sałatki, to samo robimy z ananasem – kroimy w małe „trójkąty” i dodajemy do miski.
  5. Przestudzonego indyka również dokładamy.
  6. Na koniec do miski wkładamy 3 łyżki jogurtu naturalnego, 2 łyżki majonezu, niecałą płaską łyżeczkę soli i ¼ łyżeczki pieprzu i mieszamy (przy wersji orientalnej dodajemy jeszcze płaską łyżeczkę curry i ¼ łyżeczki kurkumy i tyle samo ostrej papryki).
  7. Sałatka najlepiej smakuje po tak zwanym „przegryzieniu się  smaków”, czyli po kilku godzinach w lodówce.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *