Amerykańskie śniadanie nie może obyć się bez gofrów! Mieszkańcy Ameryki Północnej jedzą je zarówno na słodko, jak i na wytrawnie. Ten przepis umożliwi Wam przygotowanie chrupiących, puszystych gofrów w słodkiej wersji. Żeby było „po amerykańsku”, proponuję zjeść je z masłem orzechowym i dżemem <3 Zapraszam!
Składniki (na 8 dużych sztuk):
- 300 mąki pszennej
- 15g białego cukru
- 15g brązowego cukru (można użyć tylko białego, wtedy 30g)
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- płaska łyżeczka cukru waniliowego/ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
- 300g mleka
- 2 jajka
- 50g masła
- olej do smarowania gofrownicy
- opcjonalnie: sok pomarańczowy (z połowy pomarańczy)
- dodatki: masło orzechowe (patrzcie na skład, najważniejsze żeby było z samych orzechów/dżem/świeże owoce/bita śmietana
Przygotowanie:
- Zaczynamy od włączenie gofrownicy i porządnego nagrzania. Dopiero to i odrobina oleju zapewnią nam nieprzywieranie gofrów.
- Rozpuszczamy 50g masła.
- Oddzielamy żółtka od białek z 2 jajek.
- Białka ubijamy na sztywną pianę.
- 350g mąki, 300g mleka, 2 żółtka, szczyptę soli, 50g rozpuszczonego masła, sok z połowy pomarańczy, płaską łyżeczkę proszku do pieczenia i eksptraktu waniliowego miksujemy na jednolitą masę w misce. Jeżeli ciasto jest za gęste (powinno mieć konsystencję odrobinę gęstszą od ciasta naleśnikowego) to trzeba dolać mleka. Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy szpatułką.
- Gofrownicę smarujemy olejem, nakładamy po dwie łyżki ciasta na każdego gofra i pieczemy tak długo, aż z gofrownicy przestanie wydobywać się para (ok. 3-4 minuty).
Smacznego!